Katedra rzymskokatolicka w Mińsku
Mińsk, stolica Białorusi, dwumilionowa metropolia, gigantyczny pomnik socrealizmu, miał być miastem bez Boga i świątyń. Wbrew temu od blisko trzydziestu lat w centrum miasta, jak dawniej, wznoszą się okazałe barokowe wieże archikatedry pw. Najświętszej Marii Panny. Z wielkim trudem odzyskany i odbudowany kościół ponownie służy społeczności katolickiej. Ta niegdyś najwspanialsza świątynia miasta, po kilkudziesięciu latach znowu stanowi jego architektoniczny wyróżnik oraz znaczące centrum życia duchowego. Podczas świąt kościelnych, nawet tych przypadających w dni powszednie, jest wypełniona ludźmi modlącymi się po białorusku i po polsku.
Powstanie świątyni
W połowie XVII stulecia sufragan wileński i późniejszy ordynariusz smoleński, Hieronim Władysław Sanguszko (1611‒1657) sprowadził do Mińska jezuitów. U schyłku XVII stulecia, w zachodniej pierzei Wysokiego Rynku zaczął powstawać zespół trzech murowanych budowli.
W 1699 r. wzniesiono dwupiętrowy gmach szkoły jezuickiej. Uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego pod kościół odbyło się rok później, a po dziesięciu latach, 16 marca 1710 r., konsekracji świątyni pw. Jezusa, Marii i św. Barbary dokonał biskup wileński, Konstanty Brzostowski (1644‒1722). Powstała trójnawowa bazylika ze sklepieniem kolebkowym, opartym na sześciu kolumnach z korynckimi kapitelami oraz prezbiterium zamkniętym półokrągłą absydą, a także dwiema bocznymi kaplicami, Trójcy Świętej i św. Felicjana, zwieńczonymi kopułami. Na fasadzie, w głębokich, półkolistych wnękach obu czworobocznych wież umieszczono drewniane rzeźby świętych Piotra i Pawła, a fronton zdobiła figura Maryi z Dzieciątkiem. Zbudowanie w 1747 r. budynku kolegium z charakterystyczną wieżą zegarową zakończyło tworzenie zespołu jezuickiego.
Po kasacie zakonu w 1773 r., mińska świątynia stała się kościołem parafialnym, a wraz z utworzeniem (ukazem Katarzyny II zatwierdzonym przez Stolicę Apostolską) diecezji mińskiej, 28 kwietnia 1798 r. – katedrą pw. Najświętszej Marii Panny. Pierwszym biskupem mińskim został kanonik wileński Jakub Ignacy Dederko (1751‒1829), który po pożarze odnowił kościół pojezuicki.
Wnętrza świątyni ozdobiły barokowo-klasycystyczne freski pędzla Kazimierza Antoszewskiego (czynnego w ostatnim dwudziestoleciu XVIII w. i na początku kolejnego stulecia), obrazy artystów malarzy Szymona Czechowicza (1689‒1775) i Józefa Oleszkiewicza (1777‒1830), a także rzeźby przedstawiające dwunastu apostołów.
Budynek pojezuickiej szkoły, początkowo mieszczący sześcioklasową szkołę świecką, od końca XVIII w. był rezydencją gubernatora Mińska, natomiast po przewrocie bolszewickim stał się siedzibą pierwszego rządu sowieckiej Białorusi.
W sowieckiej Białorusi
Zlikwidowana ukazem carskim w 1869 r. diecezja na krótko odrodziła się w 1917 r. w konsekwencji zelżenia kursu wobec Kościoła katolickiego w imperium rosyjskim po rewolucjach 1905 r. i lutowej 1917 r. Ordynariuszem diecezji mińskiej mianowany został dotychczasowy proboszcz katedry, ks. Zygmunt Łoziński (1870‒1932). W czasie wojny polsko-bolszewickiej, w wyniku ofensywy Wojska Polskiego, 8 sierpnia 1919 r. Mińsk znalazł się w rękach polskich. Z tej okazji 19 września do katedry przybył Naczelnik Państwa i wódz naczelny , Józef Piłsudski. Uroczystą mszę świętą odprawił biskup Zygmunt Łoziński. Rok później hierarcha został aresztowany przez władze sowieckie pod zarzutem działalności kontrrewolucyjnej i osadzony w mińskim więzieniu, a następnie na Butyrkach w Moskwie.
Bezwzględna walka z Kościołem katolickim nie ominęła też budowli. Katedra została zamknięta w 1934 r., dzieląc los innych świątyń katolickich Mińska. W latach drugiej wojny światowej, podczas okupacji niemieckiej, kościół przez pewien czas był czynny, architektoniczny zespół jezuitów uległ jednak częściowemu zniszczeniu. Po wojnie, w 1948 r. kościół przekazano towarzystwu sportowemu „Spartak”, które przekształciło świątynię w Dom Kultury Fizycznej. W 1951 r. budynek został gruntownie przebudowany: zburzono wieże, dobudowano nową socrealistyczną fasadę, wnętrze pozbawiono dekoracji i podzielono stropami na trzy kondygnacje. Dla postronnego przechodnia w niczym nie przypominał świątyni. Rozebrano też pozostałości byłego kolegium, a na jego miejscu wybudowano budynek mieszkalny. Po kilkunastu latach całkowicie przebudowano dom gubernatora i umieszczono w nim szkołę muzyczną. W latach osiemdziesiątych gmach kościoła został nawet objęty państwową ochroną prawną jako pomnik architektury. W Ministerstwie Kultury Białoruskiej SSR zaczęto opracowywać projekt renowacji. Nie zamierzano jednak przywrócić funkcji sakralnych, planowano umieszczenie w nim sali koncertowej.
Walka o odzyskanie świątyni
Na fali pieriestrojki zaczęło się odrodzenie białoruskiego Kościoła i jego hierarchii kościelnej. W lipcu 1989 r. papież Jan Paweł II mianował administratorem apostolskim dla katolików na Białorusi ks. Tadeusza Kondrusiewicza (1946‒). W 1991 r. metropolitą nowo utworzonej archidiecezji mińsko-mohylewskiej został ks. Kazimierz Świątek (1914‒2011), trzy lata później podniesiony do godności kardynalskiej.
Po odzyskaniu przez wiernych w 1990 r. mińskiego kościoła pw. Świętych Szymona i Heleny, zwanego czerwonym, kolejnym etapem było wystąpienie o zwrot katedry. Kilkudziesięciu wiernych przez dwa lata zbierało się na ulicy przed gmachem dawnej świątyni. Proboszcz „czerwonego kościoła”, ks. Władysław Zawalniuk na schodach, na zewnątrz gmachu odprawiał msze święte, nieraz przerywane interwencjami milicji. Początkowo udało się odzyskać pomieszczenie na najwyższej kondygnacji, pod samym sklepieniem. Tam odprawiane były pierwsze nabożeństwa. Wreszcie uchwałą Rady Ministrów Republiki Białoruś z 9 grudnia 1993 r. budynek mińskiej katedry został zwrócony wiernym. Zanim uporano się z kłopotliwymi lokatorami zdarzało się, że w grupę wiernych wbiegali młodzi ludzie w strojach gimnastycznych.
Odrodzenie katedry
Świątynia została poświęcona 5 lutego 1994 r. Na fasadzie stanął wysoki, 4-metrowy krzyż, a kardynał Kazimierz Świątek odprawił wewnątrz uroczystą mszę świętą. Wkrótce proboszczem mianowany został ks. Jan Szutkiewicz (1932–2017) mający już za sobą doświadczenie podnoszenia z ruin kościoła w Postawach. Rozpoczęły się gruntowne prace restauratorskie zmierzające do przywrócenia świątyni pierwotnego kształtu. Prowadziły je Zamojskie Pracownie Konserwacji Zabytków „Rehabit” pod kierownictwem architekta Wiktora Wilka (1949–2016), przy współpracy z białoruskim komitetem ochrony zabytków. Nastąpił trwający ponad trzy lata trudny czas odbudowy.
Uroczysta rekonsekracja odnowionej archikatedry odbyła się 21 października 1997 r. Nadal trwały prace nad odtworzeniem wnętrza. Odnowiono malowidła, początkowo nad prezbiterium i w nawach bocznych, później w nawie głównej. Ich fragmenty szczęśliwie zachowały się w kaplicach. Zrekonstruowano ołtarz główny z drewnianymi rzeźbami świętych apostołów Piotra i Pawła. Umieszczono w nim obraz „Imienia Maryi Niepokalanie Poczętej”, podarowany katedrze przez papieża Jana Pawła II. Kardynał Świątek 10 grudnia 2005 r. dokonał koronacji obrazu. Wtedy też poświęcony został ołtarz główny oraz nowe organy (dar episkopatu Austrii). Było to zwieńczenie zasadniczego etapu robót. Na kościelnej wieży zawieszono cztery dzwony: największy Matki Boskiej Budsławskiej, średnie ku czci Jana Pawła II i Sługi Bożego bp. Zygmunta Łozińskiego, mniejszy ku czci Synodu Białorusi.
10 listopada 2007 r. w mińskiej archikatedrze miał miejsce uroczysty ingres abp. Tadeusza Kondrusiewicza, który po 16 latach posługi w Moskwie wrócił na Białoruś – został metropolitą mińsko-mohylewskim, zastępując sędziwego kardynała Świątka. W 2010 r. mińska archikatedra bardzo uroczyście obchodziła jubileusz trzechsetlecia. Arcybiskup Kondrusiewicz pełnił funkcję metropolity mińsko-mohylewskiego do stycznia 2021 r. (częściowo, przez kilka miesięcy w roku 2020 z terytorium RP). Obecnie jest arcybiskupem seniorem tejże archidiecezji.
To w dużej mierze dzięki posłudze polskiego duchowieństwa Kościół katolicki na Białorusi, na przekór sowietyzacji, przymusowej ateizacji, licznym ograniczeniom prawnym i administracyjnym ze strony m.in. Państwowego Komitetu ds. Religii i Narodowości w bliższych nam już czasach, pozostaje żywym organizmem, strażnikiem substancji materialnej budowli sakralnych i – co także ma istotne znaczenie – ostoją języka białoruskiego w zrusyfikowanym kraju.
Ewa Ziółkowska