Formularz wyszukiwania
× Zamknij wyszukiwarkę. Uwaga: spowoduje zamknięcie bez przeładowania strony

Dom Wilibalda Bessera jest ostatnim krzemienieckim dworkiem | Polonika

Przejdź do treści
Narodowy Instytut Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą POLONIKA – strona główna
BADAMY - CHRONIMY - POPULARYZUJEMY polskie dziedzictwo kulturowe za granicą

Nawigacja

  • Księgarnia
  • O nas
  • Sobiescy
  • Polonik tygodnia
  • Baza Polonika
Rozwiń menu główne

Ustawienia

Włącz wysoki kontrast Włącz podstawową wersję kolorystyczną pl Change language to PL en Change language to EN
Zamknij menu
  • Strona główna
  • Sobiescy
  • Co robimy
  • Polonik tygodnia
  • Baza Polonika
  • Co nowego
  • Wydawnictwa
  • Księgarnia
  • Edukacja
  • Multimedia
  • O nas
  • BIP
  • Kontakt
  • Polityka prywatności
  • Patronat i współpraca
  • Press room

Media społecznościowe

  • Kanał na facebook
  • Kanał na instagram
  • Kanał na twitter
  • Kanał na youtube
  • Kanał na Google Arts and Culture
  • Kanał na linkedin
© 2025 Narodowy Instytut Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą POLONIKA

Polonik tygodnia / Polonik

Powrót do: Polonik tygodnia
7
Galeria
Otwórz galerię (7 fotografii)
Otwórz galerię (7 fotografii)
Krzemieniec, dworek Wilibalda Bessera, fot. Jan Skłodowski
Ukraina

Dom Wilibalda Bessera w Krzemieńcu

Dom Wilibalda Bessera jest w zasadzie ostatnim zabytkowym, krzemienieckim dworkiem, jakich niegdyś było wiele. To prawdziwy ostaniec historycznej zabudowy miasta, które do 1939 r. było swoistym unikatowym rezerwatem charakterystycznej drewnianej architektury mieszkalnej z przełomu XVIII/XIX w.

Mapa

Metryka

Rodzaj poloników: budynek

Chronologia: XVIII/XIX w.

Lokalizacja: Ukraina

Drewniana architektura mieszkalna Krzemieńca

Stanowiła ona typ osiemnastowiecznej zabudowy ściśle wypełniającej krzemieniecką „starówkę”. Wzdłuż jedynej, głównej osi – ulicy Szerokiej – tłoczyły się tynkowane i bielone, ustawione do niej szczytem domy mieszczańskie, zajazdy, sklepiki, często z pięterkami, o pokrzywionych, wspartych na kolumnach gankach, łamanych, krytych dachówką esówką czy gontem dachach kryjących malownicze balkony, facjatki, galeryjki, podcienie i zewnętrzne schody. Zabudowa ta zniknęła prawie w całości wraz z likwidacją getta w Krzemieńcu. Niemniej jeszcze do lat siedemdziesiątych XX w. można było spotkać pojedyncze obiekty typu dworkowego.

Z przełomu XVIII/XIX w. pochodziły położone w pobliżu centrum (wyznaczonego przez gmachy pojezuickie, mieszczące wpierw kolegium, potem szkołę wydziałową Komisji Edukacji Narodowej, a następnie Gimnazjum i Liceum Wołyńskie), skryte w ogrodach, liczne dworki zamieszkane przez gimnazjalnych profesorów, miejscowych mieszczan utrzymujących w nich stancje dla uczniów czy wreszcie przez szlacheckie rodziny tych ostatnich, zjeżdżające do Krzemieńca na czas zimy z okolicznych majątków.

Ostaniec przeszłości

Takim do dziś zachowanym, skromnym miejskim dworkiem jest dom Wilibalda  Bessera (1784–1842), wybitnego botanika i florysty, profesora krzemienieckiej szkoły. Budynek mieści się przy obecnej ul. Drahomanowa 2 (dawna ul. Trynitarska 2), w historycznej części miasteczka, pomiędzy gmachem pobazyliańskim (wchodzącym w skład kompleksu licealnego) a nieistniejącym już dziś klasztorem trynitarzy. Dworek ów, zlokalizowany na działce gruntu ok. 300 m², wzniesiono na rzucie czworoboku (z jednym załamanym bokiem) o powierzchni ok. 85 m².

Pierwotna konstrukcja budynku była drewniana, zrębowa, posadowiona na kamiennym fundamencie, z czterospadowym dachem o połaciach pokrytych gontem, z dwoma kominami w kalenicy. Jest do budynek trójosiowy, z orientowanym na południe, zamkniętym gankiem w osi środkowej. Pierwotny układ pomieszczeń został zachowany: ganek, sień, cztery pokoje, kuchnia, komora bez otworów okiennych (znajdująca się w osi środkowej pomiędzy dwoma trzonami kominowymi). Podczas bieżących napraw i remontów (ostatni w latach 1975‒1977), niezmieniających jednakowoż charakteru budynku, wzmocniono fundamenty nadlewkami betonu, usunięto zmurszałe fragmenty trzech ścian zewnętrznych (wschodniej, południowej i zachodniej). Wypełniwszy ubytki materiałem ceramicznym, otynkowano je i pobielono. Część ściany północnej obłożono cegłą, gontowe pokrycie połaci dachowych zastąpiono papą. Wymieniono (zapewne niejednokrotnie) również stolarkę okienną i część drzwiowej oraz deski podłóg. Niemniej, bielone drewniane tragarze sufitów zachowały się w dawnym układzie jako widoczne od wewnątrz. Ściany pomieszczeń także pozostały tynkowane i bielone.

Dworek, zwany domem Bessera, wedle przekazów był przez niego zamieszkany. Nie wiadomo dokładnie, czy zbudował go dla siebie, czy nabył już istniejący, czy też początkowo był tylko jego lokatorem. Choćby częściowym uściśleniem tej kwestii, a w zasadzie ugruntowaniem przypuszczeń faktograficznych, pomocne będzie krótkie przywołanie historii życia tego niezwykłego, cudzoziemskiego, krzemienieckiego wykładowcy i naukowca o europejskiej renomie.

Kartka z życiorysu Bessera

Wilibald Swibert Joseph Gottlieb von Besser urodził się 7 lipca 1784 r. w Innsbrucku w Austrii. Po śmierci rodziców przeniósł się do Lwowa, gdzie ukończył gimnazjum i rozpoczął studia uniwersyteckie. W 1805 r. wyjechał do Krakowa, tam dwa lata później uzyskał stopień doktora medycyny i studiował botanikę. Krzemieniecki okres swego życia rozpoczął w 1808 r., kiedy został powołany przez Tadeusza Czackiego (jednego z założycieli Gimnazjum Wołyńskiego w 1805 r.) na wykładowcę zoologii i botaniki; obowiązki objął rok później. W czasie pracy w Krzemieńcu stworzył przy szkole ogród botaniczny i prowadził badania naukowe nad florą i fauną Podola, Wołynia i Ukrainy. W Krzemieńcu pracował do chwili likwidacji szkoły w 1832 r., następnie wyjechał do Kijowa, gdzie w latach 1834‒1838 był profesorem botaniki w nowo powstałym (na bazie zlikwidowanego Liceum Wołyńskiego) Imperatorskim Uniwersytecie Kijowskim św. Włodzimierza. W ramach protestu wobec zamknięcia liceum, wykładał na uniwersytecie nie po rosyjsku, lecz po łacinie. Do Krzemieńca powrócił w 1841 r., gdzie po roku zmarł, pozostawiając żonę oraz syna i córkę. Nagrobek Wilibalda Bessera zachował się na miejscowym cmentarzu Bazyliańskim.

Można przypuszczać, że po przybyciu do Krzemieńca w 1809 r. dla objęcia stanowiska wykładowcy Besser nie miał dość czasu na rozpoczęcie budowy własnego domu. Jeśli nawet dysponował odpowiednimi funduszami (co mimo dopiero rozpoczynającej się kariery zawodowej było możliwe, ponieważ otrzymywał dość wysokie uposażenie jako poważany cudzoziemski wykładowca), raczej zdecydowałby się na zakup domu już istniejącego. Najprawdopodobniej więc początkowo wynajmował lokum i ewentualnie dopiero później wszedł w posiadanie własnej (jak wtedy mówiono) realności. I tu mogły zaistnieć dwie możliwości – jeśli rzeczony dom Bessera był jego pierwszą krzemieniecką siedzibą, to należy wnioskować, że został wzniesiony przed rokiem 1809 (data objęcia posady), być może jeszcze w czasach przedrozbiorowych (jako obiekt towarzyszący czy służebny wobec wcześniej działających tam szkół). Jeśli zaś pierwszą siedzibą nie był, to znaczy, że mógł być zbudowany po tej dacie, i to może przez samego Bessera. Jest to dość prawdopodobne, ponieważ podczas prac remontowych (w latach siedemdziesiątych XX w.) natrafiono na cegłę z datą 1822.

Dalsze losy domu

Kolejnym, po bezpośrednich spadkobiercach Bessera, znanym właścicielem dworku był zapewne Wojciech Majewski (ur. ok. 1779), przybyły do Krzemieńca krakowski lekarz – być może znajomy Bessera z czasów studiów medycznych, a następnie jego potomek, także lekarz, Antoni Majewski (1870‒1929), po nim zaś jego żona Zofia (1891‒1957), która przekazała dom na własność księdzu Bronisławowi Mireckiemu (1903‒1986), proboszczowi w Hałuszyńcach, a ten z kolei mieszkającej już w nim Irenie Sandeckiej (1912‒2010).

Była ona osobą-„instytucją” polskiego Krzemieńca po 1939 r., absolwentką tamtejszego liceum i Uniwersytetu Jagiellońskiego, harcerką, katechetką, nauczycielką języka polskiego, organistką w kościele. To dzięki niej dom Bessera zachował swój dawny, niepowtarzalny klimat. Prócz mieszkania właścicieli (ogrzewanego jak niegdyś piecami, bez wody bieżącej i telefonu) mieścił prywatną bibliotekę służącą polskiej społeczności nie tylko w Krzemieńcu. Nadal rozlegały się w nim dźwięki dziewiętnastowiecznego fortepianu, jak niegdyś do jego okien zaglądała Góra Królowej Bony i ocieniał potężny świerk, sadzony zapewne jeszcze ręką profesora Bessera.

Sytuacja obecna

W maju 2005 r. Irena Sandecka dokonała zapisu testamentowego nieruchomości na rzecz Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” w Warszawie, by nadal stanowić mogła ośrodek kultury polskiej jako dom służący Polakom – tym miejscowym i przyjezdnym, przybywającym na Wołyń, by poznać i badać naszą przeszłość. Na taki bieg zdarzeń dworek Bessera wciąż oczekuje.

Na początku XXI w. na ścianie dworku umieszczono granitową tablicę przedstawiającą w językach ukraińskim i polskim postać profesora Bessera. Należy zaznaczyć, że w obecnych rejestrach miejskich dom figuruje jedynie jako budynek mieszkalny, niewpisany do rejestru zabytków, wobec czego nie jest objęty ochroną prawną.

 

Jan Skłodowski

Udostępnij
Lokalizacja
Dworek Wilibalda Bessera
Krzemieniec, Ukraina

Inne polonika

Mołdawia
Budynek konsulatu Rzeczypospolitej Polskiej w Kiszyniowie
Rumunia
Polonika w Berbeşti i Syhocie Marmaroskim
Wielka Brytania
Obraz Stanisławy de Karłowskiej w Tate Britain

Menu dodatkowe

  • BIP
  • Kontakt
  • Press room
  • Patronat i współpraca
  • Deklaracja dostępności
  • Dotacje MKiDN
organizator:
organizator:
© 2025

Narodowy Instytut Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą POLONIKA

Realizacja:

Rytm.Digital

Media społecznościowe

  • Kanał na facebook
  • Kanał na instagram
  • Kanał na twitter
  • Kanał na youtube
  • Kanał na Google Arts and Culture
  • Kanał na linkedin
Serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Dowiedz się więcej. OK, rozumiem